Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 23
Pokaż wszystkie komentarzeCzesc mam pytanie jeśli ktos mógłby mi odpowiedziec byłbym wdzięczny . Niedawno zdałem prawojazdy, jak narazie jeżdziłem tylko na motorowarech i niekiedy na 125 . Chciałbym kupic sobie tę własnie yamahe , i takie mam pytanie czy może byc to mój pierwszy poważniejszy motor . Z góry dziekuje za odpowiedz .
OdpowiedzMam taki motorek z 2005 roku, sprowadziłem 9-cio miesięczny z anglii, 98 kM śmiga ładnie, to jest mój pierwszy motro :) oczywiście po nauce jazdy i powiem szczerze że jak na pierwszy to lepiej kupić 78 kM. Mój ciągnie ostro a powyżej 9-10 tyś obrotów trzeba umieć jeździć bo inczej szybko znajdziesz się u kogoś w bagażniku. Od 0-100 km/h nawet dobre ścigacze mają problem. A i warto dokupić owiewkę ale nie Yamahy tylko Givi, ładniejsza i skuteczniej chroni przed wiatrem o ile można tu w ogóle mówić o ochronie. Bez owiewki od 100 wieje ostro z owiewką od 130, po 160 to juz huragan ale to nie jest sprzęt do jazdy po autostradzie z v=250 chociaż spokojnie leci 220 km/h. Podobno w sprzyjających warunkach nawet 240 km/h ale to chyba mało prawdopodobne, w każdym razie ja nie jechałem. Bardzo poręczny, lekk i o dobrym zawieszeniu, hamulce ok ale bez rewelacji, spalania raczej małe i ważne seryjne opony to porażka, chyba że coś od 2005 roku zmianili. Serwisuje u Michała Demczuka i motorek śmiag, na razie mam 9 tyś więc trochę mało żeby gadać o bezawaryjności. Pozdrawiam
OdpowiedzBeilu naprawde tak uważasz czy masz 13 lat i sobie żartujesz . Ja potrzebuje odpowiedzi prawdziwego motocyklisty który zna się na rzeczy
Odpowiedztak :)
Odpowiedz